31 marca pogoda pozwoliła na małą wycieczkę. Zdecydowaliśmy, że wybierzemy się nad wodę, szukać oznak wiosny i nie zawiedliśmy się. Stokrotki i fiołki już w pełnym rozkwicie. Udało nam się też zobaczyć zaskrońca zwyczajnego pływającego w zalewie. Mieliśmy okazję zobaczyć jezioro z lotu ptaka dzięki dronowi naszego kolegi. Kto miał ochotę korzystał z siłowni „pod chmurką” ( chociaż niebo było bezchmurne :D). Na koniec zjedliśmy lody i nadszedł czas wyruszyć w drogę powrotną do domu na obiad. Wróciliśmy zadowoleni i czekamy na kolejną wycieczkę.