23 czerwca rozpoczęliśmy grillowanie. Zwlekaliśmy trochę, ponieważ temperatury na zewnątrz były zabójcze :). W środę pogoda dała nam trochę odetchnąć i wszyscy chętnie wyszli do ogrodu. Na grillu smażyły się kiełbasy, kaszanki i polędwiczki z kurczaka. Rozmowy toczyły się w najlepsze, w tle grała muzyka. Było fajnie, nikomu nie chciało się wracać do budynku. Korzystaliśmy więc z uroków naszego ogrodu. Już myślimy o kolejnym grillowaniu.

http://